środa, 31 lipca 2013

Szczęście czy fart?

Wczoraj jednak nie siedziałam cały dzień w domu, tylko poszłam wieczorem się przejść.. miałam szczęście i znalazłam patyczek wygrany, Karolina poszła do domu po swój i poszliśmy wymienić.. i znowu trafiły się wygrane haha wymieniłyśmy, zjadłyśmy i koniec.. koniec szczęścia ;D Ale dwa darmowe lody, dobre i to :P


A teraz zmienię trochę temat, i pochwale się nowymi bluzkami.. 



A tak prezentuje się z tyłu.. dosłownie nic nowego ;)


I druga.. kolorowa ;)



I prezentacja z tyłu..


No i na dzisiaj to tyle ;) Jutro dodam też coś.. a teraz idę się ubrać, uczesać i wychodzę gdzieś ;)
Miłego dnia i do zobaczenia *.*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz